Powered By Blogger

poniedziałek, 26 marca 2012

Dla Ciebie

1.Tys mym snem niedoscignionym,
gdym zaczal kochac,juz bylem odrzuconym.
Uczucie i ma osobe odrzucilas,
w mym sercu istniejesz i zawsze bylas.
2.Nienawidzisz i chcesz mej zaglady,
lecz moj wizerunek w zyciu juz jest blady.
Swiatlosc ma dusze zaczyna przeszywac,
przyrzekam,bede choc niewidoczny przy tobie bywac.
3.Testamentem mym,szczescie w zyciu dla ciebie,
czuwac przy tobie,choc bede w niebie.
Osoba ta ziemska konczy juz czucie,
a zaraz zapomnienie nastapi przy falszywej nucie.
4.Tom co czul i o czym marzyl,
lecz ujmy przyniesc tobie zem sie nie wazyl.
Me serce i mowa gluche dla ciebie,
jednak sens zycia i uczucia zalezne sa od siebie.
5.Tobie szczescie i zycie w zabawie,
ja zasiede razem z archaniolem przy kawie.
Juzem tylko mgnieniem tego swiata,
ty badz obrazem przepieknego kwiata.
6.Plyna i plynac beda obloki po niebie,
me serce choc nie ziemskie bedzie tesknic do ciebie.
Byc gotowym ci zawsze i wszedzie w potrzebie,
chociaz dawno nastapilo zapomnienie o moim pgrzebie.

Andrzej Paczkowski

CZEMU

"CZEMU"

1.Chcieć,nie znaczy móc,
maksyma stara jak istnieje świat.
Zaczynasz kochać całym sobą,
lecz życie przywraca słowa iż nie jesteś tą osobą.
2.Rzeczywistość twierdzi-nie tobie szczeście,
to czego nie pragniesz czyli nieszczeście.
Chciałbyś cieszyć się pełnią swego istnienia,
ale dla ciebie chwila zupełnego skostnienia.
3.Zastanawiasz się po cóż mi taka udręka,
musisz choć nie chcesz to twoja od losu męka.
Niebyć,nieistnieć pragnienie twe końcowe,
Bóg cię zapomniał i zesłał na manowce.
4.Kim ja jestem,po coć mi niełaski byt,
łzy i niechciany przez ciebie serca zgrzyt.
Tam na pagórkach niebiańskich przebywać,
w końcu szcześcia tu niezaznanego zarzywać.
5.Cóż ci po bytowaniu na tym świecie,
gdy płaczesz i cierpisz los cie z globu zmiecie.
Serce niespełnioną miłościa zdrożyłeś,
i nikt nie zapamięta że tu kiedyś byłeś.
6.Blady uśmiech,smutek w oczach,
i myśli by zasnąć na wieczność w anioła warkoczach.
Tyś mnie odrzuciła bo niepewność się w tobie zbudziła,
a ma szczera miłość tylko dla ciebie była.


Andrzej Paczkowski

czwartek, 22 marca 2012

To Ty

1.Ty sprawiasz,że noc staje się dniem,
i już widzę najpiekniejszą jestes-Ja wiem!.
Różę przepiękną twa postać chowjąca się w cieniu,
dostrzec cię chcę choć w oka mgnieniu.
2.Uśmiech twój sprawia letni blask,
oczy twe niczym klejnoty,godne wszystkich łask.
Lica cudowniejsze niż Królowych twarze,
a co bedzie dalej ludki,zaraz wam pokażę.
3.Ruchy tak cudowne twego ciała,
mówią-Ja nigdy zmienić się nie będę chciała.
Dotyk aksamitnych dłoni,
sprawia że wzrok mój ciebie nie dogoni.
4.Scieżki twego życia niezbadane,
lecz twierdzę wszystko co najlepsze bedzie ci dane.
Tyś najcenniejszą nagrodą tego świata,
twa osoba pozostawia w tyle blask każdego kwiata.
5.Świeć dalej na niebieskim firmamencie,
i utrwalaj swej urody zaklęcie.
Co dnia urodziwszą się stajesz,
i calemu światu swój blask oddajesz.
6.Gwiazdą najjaśniejszą tego co piekne bądż,
zawsze o sobie dobrze sądż.
W annałach niechaj o tobie piszą,
moje serce okrywa się ciszą.

Andrzej Paczkowski

piątek, 24 czerwca 2011

Bz Ciebie

 Bez ciebie

1.Bez ciebie smutno w sloneczne dni,
   twa postac co noc mi sie sni.
   Bez ciebie na mej twarzy usmiechu nie dostrzerzesz,
   leczme serce z dobytkiem sobie odbierzesz
2.Bez ciebie Izuniu pusto kazdego dnia,
   szum drzew i powiew wiatru inaczej sie klania.
   Bez twego pocalunku i cudnego utulenia,
   ja trwam dla ciebie mimo iz wszystko wokol sie zmienia
3.Bez dotyku twej aksamitnej i cudnej dloni,
   kocham cie niezmiennie a mysl ludzka tego nie dogoni.
   Bez twego jedwabiscie miekiego ciala,
   smutno,ale tylko mnie wezwij gdy bedziesz chciala.
4.Bez ciebie i twego przepieknie brzmiacego glosu,
   chce byc z toba szczesliwy i sprawic zlego odejscie losu.
   Bez twego promieniscie blyszczacego usmiechu,
   nie moge nawet myslec o popelnieniu z toba grzechu.
5.W mej glowie niespotykane mysli sie kotluja,
   bez twego widoku me serce na wskros kluja.
   Me istnienie poswiecone twej nieziemskiej istocie,
   nie mogac zasnac mysle o tobie caly mokry w pocie.
6.Wieksza czesc mnie samego tobie oddana,
   a pozostala reszta jak sluga-twym rozkazom poddana.
   Otworz serce swe dla mych magicznych uczuc,
   bys szczesliwa w milosci prawdziwej mogla sie poczuc.
 
                                    Andrzej Paczkowski

Kochajac Izunie